Włosy mam długości lekko za ramiona trochę lokowane- falowane. Trudno określić daje zdjęcię :
Nieudane ombre hair. za długo trzymałam przeterminowany rozjaśniacz ;/
Tu jest jeszcze stare ombre.
a tu to ratowałam moje "płomienie " farbą z Garniera chyba mahoń to był ;/ wyszło jeszcze gorzej !
Teraz używam rozjaśniacza w spray z Joanny :
i stopniowo po każdym umyciu spryskuje włosy dobrze rozczesuje i suszę ; ) metoda dla cierpliwych fakt ale ja juz mam nauczkę po swoim farbowaniu ;D
* ODBUDOWA
UŻYWAM SZAMPONU DLA DZIECI OD JOHNSONS BABY
Kupiłam go w Rossmanie duża butelka + gratis mniejsza za 14.49 . I muszę przyznać że włosy są po nim bardziej miękki jak u małego dziecka !
ODŻYWKA - do spłukania z Garniera do włosów suchych i zniszczonych, z olejkiem z awokado . Niesamowicie ładnie pachnie <3 ładnie włosy po niej wyglądają są puszyste i nadaje im blasku.
- bez spłukiwania z ELSEVE wzmacniająca odżywka w spray. Dodatkowo na wilgotne lub suche włosy czasami spryskuję aby ich za bardzo nie obciążać ; ) Szczególna uwagę zwracam na moje końcówki gdy nią spryskuje włosy . Producent piszę o zauważalnych efektach odbudowy - hmm.. musze przyznać mu trochę racji końcówki już tak bardzo mi się nie rozdwajają i po prostu nie mam takiego siana jak przed jej używaniem. Wystarcza na długo ja ją mam od jakiś 2 miesięcy i jeszcze nie doszłam do połowy opakowania.
SERUM - na końcówki, można używać też do wygładzania. Z apteczki Babuni od JOANNY. Ładnie pachnie, nieźle wygładza wszystkie niesforne i odstające kosmyki. Cena jego to jakieś 5-6 zł. i na długo wystarcza. Mi osobiście kończy sie po 2.5 miesiącach.
To chyba wszystko. Staram się nie nakładać zbyt wiele bo jak wiadomo to prowadzi do obciążenia włosów i szybszemu przetłuszczaniu sie ich. Jakby co to pytajcie : )
Miłego dnia :)